Wiek i wzrok, czyli kiedy ręce stają się za krótkie 5/5 (2)

Jako dzieci pewnie śmialiśmy się z dziadka lub babci, którzy w celu przeczytania czegoś zapisanego na kartce, wyciągali w dal ręce i potem jeszcze sobie żartowali, że powoli ich ręce stają się za krótkie. Z perspektywy dziecka było to zabawne.

Osoba dorosła powinna jednak rozumieć, że mamy tutaj poważny problem z akomodacją oka, który najprawdopodobniej był bagatelizowany przez długi czas. A być może dzieje się jeszcze coś gorszego. Zazwyczaj się nie dzieje, ale mimo wszystko warto sprawdzić.

Wiek a akomodacja oka

Nasze oczy to wyjątkowe narzędzia. Pozwalają nam skupiać wzrok na bardzo różnych rzeczach położonych w różnych miejscach i w ten sposób widzieć je wyraźnie. Mało kto zastanawia się, jak to właściwie się dzieje. Po prostu to robimy.

W rzeczywistości za akomodację oka odpowiadają mięśnie gałki ocznej, które tak jak wszystkie mięśnie w całym organizmie, zaczynają powoli słabnąć. Zaczyna się to znacznie szybciej, niż większość osób przypuszcza, bo już w wieku około 35 lat. Ten proces jest naturalny, ale sami zazwyczaj bardzo mocno mu pomagamy.

Nawyki złe dla oczu

Wyobraźmy sobie, że mamy ciężarek. Niewielki. Kilogram lub dwa. Trzymamy go na wyciągniętej przed siebie dłoni. Żaden problem przez minutę lub dwie. Potem jednak zaczyna nam ciążyć. Czy damy radę go tak utrzymać przez kilka godzin? Raczej nie. Ręka by nam odpadła.

A takie wyzwanie stawiamy przed naszymi oczami, kiedy każmy im się wpatrywać w ekran czy w książkę przez kilka godzin non stop. Oczy nie protestują, czasami tylko pobolą, ale ich mięśnie osłabną i będą nam gorzej służyć.

Na co zwracać uwagę?

Najważniejszym czynnikiem wpływającym na ryzyko zachorowania na choroby oczu, do jakich zaliczana jest również jaskra, jest niestety wiek. Każdy kolejny rok to większe ryzyko wszelkiego rodzaju chorób zwyrodnieniowych, nadciśnienia śródgałkowego, zmętnienia soczewki oka i wielu innych problemów bardziej lub mniej wpływających na wzrok. Zwykle bardziej.

Dlatego tak ważne jest, by regularnie odwiedzać okulistę. Początkowo łatwo jest nie zauważyć, że nasze pole widzenia staje się coraz węższe.

Większość pacjentów do lekarza okulisty trafia dopiero w chwili, kiedy przed ich oczami pojawiają się wielkie czarne kropki lub obraz jest zamglony bądź mocno odkształcony. W takim momencie bardzo trudno jest już coś realnie zdziałać.

Wyleczenie takich chorób zwykle jest niemożliwe, ponieważ powstałe zmiany są nieodwracalne i im dłużej będziemy zwlekać, tym z większymi zmianami zostaniemy już na zawsze.

Please rate this

3 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.